Dopóki nie oddam do czyszczenia naszego zapchanego piachem obiektywu nie uraczę Was własnymi zdjęciami najwyższych lotów, ale postaram się to jakoś nadrobić w inny sposób :)
Dzisiaj chciałabym podzielić się przepisem banalnie prostym, do wykonania.
Składniki dostaniecie w prawie każdym większym sklepie. Danie, a w zasadzie napój pochodzi z Indii - dokładniej z okolic Pendżabu.
Mango lassi
(koktajl z mango)
porcja dla 4 osób
Składniki:
1 filiżanka zsiadłego mleka lub chudego jogurtu
1 filiżanka obranego i pokrojonego dojrzałego mango
2 łyżeczki cukru (ja dodaję trzcinowego)
kilka kostek lodu
1/4 łyżeczki kardamonu (niekoniecznie)
Sposób przyrządzania:
Wszystkie składniki zmiksować w blenderze, przecedzić przez sitko,
nalać do szklanek i podawać.
SMACZNEGO !!!
fotka pochodzi ze strony: http://whoneedsadiet.wordpress.com/tag/mango-lassi/
porcja dla 4 osób
Składniki:
1 filiżanka zsiadłego mleka lub chudego jogurtu
1 filiżanka obranego i pokrojonego dojrzałego mango
2 łyżeczki cukru (ja dodaję trzcinowego)
kilka kostek lodu
1/4 łyżeczki kardamonu (niekoniecznie)
Sposób przyrządzania:
Wszystkie składniki zmiksować w blenderze, przecedzić przez sitko,
nalać do szklanek i podawać.
SMACZNEGO !!!
Pamiętajcie że mango musi być dojrzałe. Ja pierwszy raz spróbowałam niedojrzałego i zraziłam się na parę lat. Wiem że najzdrowiej jest jeść owoce sezonowe, krajowe, ale mango uwielbiam i jest ono u nas dostępne w czasie kiedy zjeść możemy najwyżej w miarę świeże jabłka i śliwki. Dobre mango poznajemy po tym że ma mało włókien przy pestce i podczas jedzenia lub krojenia sok cieknie nam po rękach aż po łokcie :).
Dla niewtajemniczonych aby uniknąć aromatu sosnowego należy owoc obierać jak ogórek - od czubka do ogonka.
fotka pochodzi ze strony: http://whoneedsadiet.wordpress.com/tag/mango-lassi/